A Mnie się te początki podobają...)Są przede wszystkim moje...które pomagają rozwijać się i wspinać ku górze ! ...A Ja tam się cieszę...Miłość jest ślepa i może dlatego nie widzę jak widzieć powinnam, bo ja kocham fotografię a zwłaszcza robioną przeze mnie...)))Charakter to instynkt osobowości. Instynktu nie da się zmienić, najwyżej zaspokoić...Nawet jeśli nie o to nam chodzi - tak do końca !!! (Ta piękna dziewczyna to: Emilka i jej cudny Szymek)Prawdziwa wiedza i prawdziwa nauka człowieka – to człowiek. Można pękać ze śmiechu można zapłakać się na śmierć można zwariować z całą gorliwością biada nam biednym błaznom w jakiż obłęd wpadamy. Bezgłośnie jak zwykle w świetle fruwają aniołowie bo zawsze w nim byli gdy nasze twarze nurzały się w łajnie. Uważam, że najrozkoszniejsza wolność, jaką cieszy się człowiek na Ziemi, polega na tym, że może żyć, jeśli tylko tego pragnie, nie potrzebując pracować.




Jedyną rzeczą jakiej świat nigdy nie będzie miał dość, jest przesada.


Giną dobre prawdy z braku dobrej obrony.

Są myśli, słowa nawet, które trzeba koniecznie głośno wypowiedzieć, aby nas straszyć przestały. Zmysły są zawsze pierwszą instancją sztuki...

Ludzka niesprawiedliwość jak pogańskie bożyszcza ma tyle głów, ile stron świata, niezliczoną ilość rąk. Sprawiedliwość jest zawsze jedna i jednoznaczna i są takie sytuacje, w których jest bezradna.

Człowiek nie wstydzi się okazywania uczuć dopiero wtedy, gdy je rozumie.

Ciężar duszy to nie worek z kartoflami. Worek z kartoflami łatwiej nieść we dwójkę. Ciężar duszy – lepiej samemu. .....

Ciche szczęście w zakątku obok galopującej wieczności........

Wierność jest cnotą, która z latami obraca się w pewność straconych okazji.


Łatwiej jest uciec samemu, niż przyjąć ucieczkę kogoś od siebie ...
...Drwina jest zwycięstwem dystansu do siebie.


Bywa tak, że niespodzianie, ale i nieodparcie, zamyka się pewien rozdział naszego życia. Nie wiadomo na ogół dokładnie, z jakiej przyczyny, wiadomo tylko, że dalej ciągnąć nie można. I trzeba wtedy skapitulować, nie stawiając zbyt długo oporu.