dzielę się z deszczem ...
Kroplą rosy nasycał tę skóre jak ambra złocista
Klejnoty - Zachowała klejnotów, całe jej łodygi obsypane kroplą ! Iskrząc się, leżąc na liściach mej duszy... Zlana świeżością tej rosy, tej łzy...
PRZYĆMIONEee...Duch cieniem po płatkach się snuje - celem rozjarzyć...
Wachlarz z trawiastej masy.... ...Tak niewiele a i tak w nadmiarze, szczątki kwiata, ułamki przyrody...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz