17 października 2009 - sobota !!! Kolejne pstryk...kolejne cyk migawki. Zaraz za zapiskiem ukażą się dowody twarde w postaci zdjęć. Krew się we mnie burzy kiedy trzymam aparat w ręku, kiedy biegam za żywymi obiektami, przestają istnieć granice. W ostatnich godzinach pogoda spowodowała, że wyszliśmy na zewnątrz. Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie....
...W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnątrz...
Przedstawiam : Martynę&Kasię&Agnieszkę&młodszą Agatkę



Pamięć jest tylko funkcją wyobraźni.












Najpiękniejsze co jest na świecie, to pogodne oblicze.