Pamiątki i powroty....gdzieś dawno temu...)))15 marca 2009
Historia jednego człowieka jest historią całej ludzkości , przeplatane frazesy naszego życia ciągle stykające się wzajemnie jak jakieś przeznaczenie. To był uśmiech wobec niedoskonałości i braku poszanowania miary. Ten uśmiech był skromny i wyrażał myśl, że nie należy brać się za robotę, której ideałowi się nie dostaje.
Który dzień w naszym życiu nigdy nie nadchodzi? – Jutro.Bo jutro może nie nastąpić nigdy, albo przynieść coś na co nigdy nie czekaliśmy.....
Wiosna jest jak wschód dobrze zapowiadającego się dnia po nocnym koszmarze…To jak ucieczka od chwil, które nam nie wyszły, o których chcemy zapomnieć. Ale jak wesprzeć systemowo nadchodzące jutro - perspektywa pojawiającego się na zakręcie lata...Cholernie skomplikowana jazda na jednym kwadratowym kółku.
Czasami ceni się kogoś za bardzo, aby można go było pokochać. Wtedy rodzi się zwykła desperacja wytwarzającej się przepaści......
Ciemność jest szczodra, jest cierpliwa i zawsze zwycięża,ale w samym sercu jej siły leży jej słabość: wystarczy jedna, jedyna świeca, by ją pokonać. Miłość jest czymś więcej niż świecą. Miłość potrafi zapalić gwiazdy. Ale i zgasić najpotężniejszy żar....
Strach, strach, strach! Życie to dyktatura obezwładniającego strachu, cień gilotyny. okropne tchnienia dnia dzisiejszego. Jak ja mam dosyć walki z duchami przeszłości targane niecudacznymi postanowieniami, nieudolnymi frazesami zasranego plugastwa. O i już...
niedziela, 15 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
So great blog, welcome to visit my blog: Top Stocks
Prześlij komentarz