


i nastał wieczór ...( Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.)




Gdzieś Mi się tu PAn Młody zawieruszył...............


Małżeństwo jest wiedzą.



Małżeństwo nie jest stanem, jest umiejętnością.


A teraz rączki do góry - jak pan doktor....





Intymność to trzysylabowy wyraz na określenie: "Oto moje serce i dusza, proszę przemiel je na hamburgera i się rozkoszuj". Jednocześnie się jej pragnie i obawia. Ciężko z nią żyć, ale ciężko też żyć bez niej. Intymność jest też dołączona do trzech liter R: rodzina, romans, radośni lokatorzy. Od niektórych rzeczy nie uciekniesz. A o innych po prostu nie chcesz wiedzieć. [...] Chciałabym, żeby istniały zasady intymności. Swego rodzaju przewodnik, który ci powie, kiedy przekroczyłeś granicę. Byłoby miło wiedzieć, kiedy się do tego zbliżasz i w jakiś sposób umieścić to na mapie. Brałbyś ją wtedy wszędzie i zachował na tak długo, jak to możliwe. A co do zasad, to może nie ma żadnych. Może reguły intymności, to coś, co sam musisz zdefiniować.

Zamykam oczy. Nie chcę widzieć, nie chcę czuć...maszyny ruszyły ...

Latami próbujemy doszukać się jakiejś prawidłowości i logiki, zrozumiałych motywów i urazów, lecz wszystko na próżno. Niektóre rzeczy po prostu są takie, jakie są i właściwie ta irracjonalność nas przeraża...

Maksimum terroru..... Minimum wysiłku?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz