czwartek, 1 maja 2008

Dnia pewnego , w październiku.....

Gdybym była malarką...........Namalowałabym bukiet różnobarwnych kwiatów, i złote słońce, i zamek, i ludzi na deptaku, I nawet małą mrówkę oraz ogromne drzewo....
Stanisław Grochowiak - Upojenie
Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;
Jest taki wiatr.Jest mróz, co szczęki mężczyzny zmarmurza;Jest taki mróz.Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża,Ani tez "czuła pod miesiącem chwila" -Lecz ciemny wiatr,Lecz biały mróz.Jest deszcz, co wargi kobiety odmienia;Jest taki deszcz.
Jest blask, co uda kobiety odsłania;Jest taki blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,Ani ci w myśli "klejnot zaufania",Lecz słony deszcz,Lecz złoty blask.
Jest skwar, co ciała kochanków spopiela;Jest taki skwar.Jest śmierć, co oczy kochanków rozszerza;Jest taka śmierć.Oto na rośnych polanach Wesela Z kości słoniowej unosi sie wieża Czysta jak skwar,Gładka jak śmierć.

Brak komentarzy: